***
21 lutego 2015 obserwowaliśmy Astronomiczne trio nad Leżajskiem - koniunkcję dwóch planet Marsa i Wenus w towarzystwie KsiężycaAlmanach Nr 3-2009
- Strona główna
- Historia Leżajska Forum
- W poszukiwaniu korzeni
- Sylwetki Leżajszczan
- Z mikrobiologią za pan brat
- Bazylika OO Bernardynów
- Leżajskie Nekropolie
- Spacerkiem po Krakowie
- Chasydzi w Leżajsku
- Zapiski, przemyślenia
- Podróże po Europie
- Z przyrodą za pan brat
- Kontakt24
- Almanach Nr 3/2009
- Blog Ulasa
Szukaj na tym blogu
środa, 23 marca 2016
Pełnia Robaczego Księżyca nad Leżajskiem
23 marca możemy podziwiać pierwszą pełnię tej wiosny. Nazywa się ją Pełnią Robaczego Księżyca, ponieważ na rozmokniętą powierzchnię ziemi wydostają się m.in. dżdżownice, pozostawiając na glebie liczne ślady. Inne nazwy tej pełni to Czysta Pełnia, Pełnia Śmierci czy Skrzypiąca Pełnia. To ostatnie określenie odnosi się do pokrywy śnieżnej, która łatwo pęka po tym, jak topiła się w ciągu dnia i zamarzła w nocy.
niedziela, 20 marca 2016
Globtroterzy z dobytkiem na oślich grzbietach w Leżajsku w 2011
Pamiętacie może Mariannę Lovlie i Wernera Fahrenholza - podróżników z Norwegii, którzy w towarzystwie 3 psów i 3 osłów dotarli do Leżajska w sierpniu 2011 roku?
Piechotą, powoli i bez cywilizacyjnych gadżetów pokonali już prawie całą Europę, odwiedzając 43 kraje, zajęło im to 30 lat. Prawie 3/4 drogi mieli wówczas już za sobą. Celem była Mongolia. Przez kilka dni można ich było spotykać na leżajskim rynku, a także w okolicy targowiska. Koczowali w zaroślach za pomnikiem ofiar pacyfikacji mieszkańców Leżajska przy ul. 28 maja.
Marianne Lovlie chętnie opowiadała mieszkańcom Leżajska o swojej przygodzie, o zwariowanym pomyśle na życie, o planach na dalszą część podróży. Ludzie chętnie słuchali podróżników, zadawali pytania i nie mogli się nadziwić, że można być tak pozytywnie zakręconym i mieć takie szalone pomysły.
Od kilku lat słuch o nich zaginął. Ostatnią planowaną trasą była Ukraina.
Marianne Lovlie chętnie opowiadała mieszkańcom Leżajska o swojej przygodzie, o zwariowanym pomyśle na życie, o planach na dalszą część podróży. Ludzie chętnie słuchali podróżników, zadawali pytania i nie mogli się nadziwić, że można być tak pozytywnie zakręconym i mieć takie szalone pomysły.
Od kilku lat słuch o nich zaginął. Ostatnią planowaną trasą była Ukraina.
***
sobota, 19 marca 2016
Kiermasz Wielkanocny 2016 w Leżajsku
W piątek oraz w ostatni weekend marca został zorganizowany przed Miejskim Centrum Kultury w Leżajsku Kiermasz Wielkanocny 2016. Można było kupić koszyczki na święconkę, serwetki, piękne pisanki, baranki, zajączki, palmy i inne świąteczne ozdoby, a także można było degustować produkty regionalne - wielkanocne mazurki, gomółki serowe, chleby oraz swojskie wędliny. Na kiermaszu pojawiły się wyroby zarówno artystyczne w wykonaniu znanej leżajskiej malarki Anny Krysy, jak i wykonane przez osoby niepełnosprawne w ramach Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ośrodku Caritas z Leżajska. Produkty wystawione na kiermaszu mogą inspirować do stworzenia własnych ozdób świątecznych, pod warunkiem, że ma się zdolności manualne i plastyczne.
Pisanki autorstwa Anny Krysy |
**
piątek, 11 marca 2016
Wielki pożar Leżajska w 1906 roku
26 lipca 1906 roku wybuchł wielki pożar w Leżajsku, który zamienił miasto w gruzy. Do Leżajska udał się specjalny wysłannik ze Lwowa, który systematycznie przez kilka dni komentował o sytuacji miasta i mieszkańców.
Kurier Lwowski z 29 lipca 1906 donosił o pożarze miasta.
W kolejnych dniach dziennikarze informowali o tragicznej sytuacji.
Spłonął dach ratusza, pożar zniszczył znaczną część Leżajska, wygląd miasta zaczął się zmieniać. Pożar zniszczył dwie pierzeje rynku i prawie całe śródmieście. Całkowicie zniszczonych zostało 185 domów mieszkalnych, 144 zabudowania gospodarcze, rzeźnia, jatki miejskie (kramy), bożnica, szynki i sklepiki. 1713 osób utraciło cały dobytek. Kościół i cerkiew zostały nienaruszone.
W gaszeniu pożaru brały udział straże pożarne miejscowe oraz z Grodziska, Jarosławia, Ulanowa, Łańcuta, Przeworska, Żołyni, Rudnika i Sieniawy.
O pomoc zwrócił się komitet zapomogowy i burmistrz miasta.
W gaszeniu pożaru brały udział straże pożarne miejscowe oraz z Grodziska, Jarosławia, Ulanowa, Łańcuta, Przeworska, Żołyni, Rudnika i Sieniawy.
O pomoc zwrócił się komitet zapomogowy i burmistrz miasta.
Cesarz przeznaczył ze swoich prywatnych funduszy na pomoc doraźną dla pogorzelców 8000 koron. Sąsiednie miasta i wsie, również nie były obojętne na tragedię. Łańcut, Sieniawa i Żołynia Wyasygnowały 4000 koron. Na leżajskich pogorzelców przekazywali pieniądze osoby prywatne ze Lwowa i innych miast.
W 1834 r. w pożarze spłonął ratusz. Rynek w XIX w. nie miał kształtu regularnego, ulice były kręte, o różnej szerokości, przylegały do nich liczne place. Domy stawiane były wówczas w różnych odstępach od ulic i placów, zwykle na planie prostokąta, za budynkami znajdowały się ogródki warzywne właścicieli posesji.
Linki:
czwartek, 3 marca 2016
Żłobek
Żłobek przy ul. Braci Śniadeckich, został wybudowany w 1980 roku. Podlegał wówczas pod ZOZ (Zespół Opieki Zdrowotnej). O przyjęcie do żłobka pisało się podanie do Dyrektora ZOZ-u Tadeusza Karakuły. Żłobek był bardzo nowoczesny, jak na tamte czasy, chętnych było wielu, trzeba było mieć znajomości, żeby przyjęto dziecko.
Pierwszą kierowniczką żłobka była pani Janina Karakuła. Pielęgniarką była Teresa Opalińska.
Subskrybuj:
Posty (Atom)