W lesie klasztornym, za przejazdem kolejowym, tuż przy drodze z Leżajska do Przychojca znajduje się legendarne jezioro znane, jako Stojadło. Od drogi, niestety już nie za bardzo widoczne. Azymut na zdewastowaną kładkę wyznacza kapliczka przydrożna z Chrystusem Frasobliwym zawieszona wysoko na sośnie.
Kiedyś było tu pokaźne jeziorko z czystą wodą. Niestety, dzisiaj po jeziorku pozostała jedynie legenda. Podobno stała tu karczma, która z powodu rozpusty wieśniaków i gniewu Bożego zapadła się wraz z karczmarzem i setką pijanych 'klientów' głęboko pod wodą.
Stojadło było w latach 70. ub. wieku miejscem romantycznych spotkań zakochanych. Młodzież licealna uciekała tu na wagary, a niedzielni spacerowicze cieszyli oko pięknym krajobrazem i bogatą przyrodą. Woda w Stojadle była krystalicznie czysta, pełna ryb. Mimo, że jeziorko jest bardzo zaniedbane i zarośnięte, jeszcze dziś można spotkać rybaków z zatkniętymi w wodzie kijami. Przychodzą łowić małe, liczące zaledwie po kilkanaście centymetrów karasie. Małe rybki potrzebne są im na przynętę. Podobno jeszcze niedawno żyły w wodzie szczupaki, liny i karasie.
Pałka wodna |
21 maja 1943 roku zlikwidowano w lesie k. Stojadła groźnego konfidenta Kazimierza Trybkę. Mimo wielokrotnych ostrzeżeń, nie zaprzestał kolaboranckiej działalności i sporządzał listy członków organizacji niepodległościowych, ich sympatyków oraz podejrzanych o współpracę z ruchem oporu. 24 maja zastrzelono koło Stojadła Waleriana Mirka, sprawcę pacyfikacji. W akcji pacyfikacyjnej 28 osób zostało rozstrzelanych w egzekucji, 10 - zabitych w różnych okolicznościach na terenie miasta, 21 - wywiezionych do obozu w Pustkowie, 8 - wywiezionych do Gestapo w Jarosławiu. Razem zginęło 67 - osób w tym: 62 mężczyzn i 5 kobiet.
Pamietam to piękne jeziorko
OdpowiedzUsuńW latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Stojadła zostało zasilone wodami z próbnego rozruchu nowopowstałych studni głębinowych wierconych na potrzeby planowanego browaru w Leżajsku. Wcześniej było podobna do dzisiejszej sadzawką.po zalaniu kilku hektarów pieczę nad akwenem przejął Polski Związek Wędkarski zarabiając akwen karpiem kinem oraz karasiem. Koło wędkarskie w Leżajsku zbudowało wówczas pomost w kształcie litery T służący później wędkarzom oraz plażowiczom.
OdpowiedzUsuńStan wody utrzymał się jednak niespełna 10 lat, po czym jeziorko zaczęło wysychać kurcząc się do stanu obecnego.