Jacek Kwieciński - Dyrektor Muzeum Ziemi Leżajskiej oprowadził mnie dzisiaj po Muzeum. Z wielką pasję opowiedział o trwających pracach i o tym co będzie można już w przyszłym roku zobaczyć. Atrakcją będzie możliwość spotkania samego Diabła Łańcuckiego, a właściwie jego ducha, wzbudzającego grozę u wszystkich, którzy znają legendę awanturnika i warchoła z XVI wieku. Stanisław "Diabeł" Stadnicki był zaciekłym wrogiem starosty leżajskiego Łukasza Opalińskiego, mieszkającego właśnie w tym dworku starościńskim. Toczyli ze sobą prywatną wojnę. Opaliński zdobywał rezydencję Diabła w Łańcucie, a Diabeł w odwecie najeżdżał na rezydencję Opalińskiego. Jako, że Diabeł Łańcucki zginął po bitwie pod Tarnawcem, jego duch błąka się gdzieś po leżajskich terenach. Niebawem zostanie uwięziony w tych murach i będzie straszyć turystów.
Już się boję ... A jednocześnie nie mogę się doczekać.
Trwają prace rewitalizacji piwnic w ramach adaptacji Zespołu Dworku Starościńskiego, a to co już zostało dokonane robi ogromne wrażenie.
Łukasz Opaliński (1581-1654)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz