Pierwszy dzień wiosny to dzień wagarowicza. Na wagary z racji mojego statusu emerytki nie mogę się wybrać. Wybrałam się więc na spacer po Leżajsku w poszukiwaniu wyczekiwanej wiosny. Niestety, nie widać żadnych śladów. Astronomiczna przyszła wczoraj, 20 marca, dzisiaj mamy pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Może jeszcze jej nie widać, ale już czuć. Jest słonecznie, cieplutko i przyjemnie. To nic, że duży śnieg, że kałuże, że buty przemoczone. Zima i wiosna - dwa w jednym. Ważne, że nareszcie świeci Słońce.
Wiosny jeszcze nie było ale jakie piękne zdjęcia wyszły! :)
OdpowiedzUsuń