piątek, 25 maja 2018

Gwara, dialekty, regionalizmy leżajszczyzny

Gwara to słownictwo charakterystyczne dla mieszkańców danego regionu, na niewielkim terenie. W języku standardowym często wydają się śmieszne, niezrozumiałe, a nawet nieakceptowane. Wiele słów i wyrażeń spotyka się również w innych regionach, np. na terenie dawnych galicyjskich terenów, Kresów, ale niektóre z nich są zupełnie niezrozumiałe, np na Śląsku, na Kaszubach (np u nas teściowa, gdzie indziej to świekra).
Dialekt to odmiana podstawowej odmiany języka polskiego, która wyróżnia się charakterystyczną dla danego obszaru wymową głosek.
Żargon to odmiana języka wytworzona przez określoną grupę społeczną, zawodową,  język młodzieżowy.Znacie takie słowa charakterystyczne dla naszego regionu (leżajszczyzny)?

  • andrut - wafel
  • bitki - 
  • bławatek - chaber
  • brusznica - czerwona jagoda
  • buchnąć - ukraść
  • chała - dziadostwo
  • chrust - faworki
  • cumelek - smoczek
  • cwibak - keks
  • deszczułka - deseczka
  • farfocle - fusy
  • grysik - kasza manna
  • hebel - strug
  • jagody - borówki, czarne jagody
  • jojczyć - marudzić, narzekać
  • kafelki - płytki łazienkowe, flizy
  • kanka - bańka na mleko
  • kapa - narzuta na łóżko
  • kaptur- kapiszon, kapuza
  • kiszka - kaszanka
  • kwaśne mleko - zsiadłe mleko
  • łachy - odzież
  • nakastlik - szafka nocna
  • ostrężyny, drapaki - jeżyny
  • pierogi z serem - u nas ruskie pierogi, gdzie indziej to pierogi ze słodkim farszem, często z dodatkiem rodzynek
  • pitolić - mówić głupoty
  • powrósło - wiązka skręconej słomy do zawiązywania snopów zboża
  • psycha - lustro, składające się z jednego dużego i dwóch mniejszych, ruchomych, toaletka z lustrem
  • pularys - portfel
  • stryk - stryj
  • studzienina - galareta z wieprzowych nóżek 
  • szlauf - wąż ogroodowy
  • sznycel - kotlet mielony
  • włanczać - włączać
  • wychodek - ubikacja (drewniana)
  • wychodzić na pole - na dwór
  • wyrko - łóżko
  • zastrugaczka - temperówka



2 komentarze:

  1. Pani Anno bardzo ciekawe zestawienie. Przywołuję w mojej pamięci trochę śmieszne zwroty w gwarze Leżajska i okolic takie jak:
    - ślipaty - pazerny, taki, który by samymi oczami (ślepiami) coś zachachmęcił.
    - cikać po chałpach - iść w odwiedziny od sąsiada do sąsiada.
    - wzienem - wziąłem,

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodam swoje, które jeszcze pamietam:
    - het - daleko
    - nasermater / na sermater - byle jak
    - ciekać/ cieknąć - biegać
    - okidać - pobrudzić
    - zdybać - znaleźć

    I pamiętam też, że starsze osoby mówiły „bez” zamiast „przez” np. Bez okno, bez Leżajsk. A także „nasi mama”

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...