niedziela, 7 lutego 2016

Z Ulasem niedokończone rozmowy

Spotkanie z Ulasem to wielka przyjemność. Nawet gdyby się chciało się tylko się przywitać, nie da rady. Najpierw rozmowy o rodzinie, o zdrowiu, o bliskich znajomych, o naszych wspólnych znajomych, którzy odeszli do Pana, a było ich w zeszłym roku sporo, a potem to już tradycyjnie poleciało ... o wojnie, o bohaterach i 'niebohaterach', o wydarzeniach sprzed wojny. 
Znowu mi się oberwało, że piszę o rzeczach, z którymi Ulas się nie zgadza, ale cóż, trudno. 
Zresztą kto w Leżajsku nie zna Juliusza Ulasa Urbańskiego




Dobrze, że zdążyłam zrobić zaplanowane zakupy, bo by mi sklepy pozamykali, wiadomo, w sobotę w Leżajsku handlują do trzynastej.

Interesujące rozmowy o przedwojennym sztetl, o Żydach i kamienicach, w których kiedyś mieszkali. Chodzili do polskich szkół, razem z katolikami, ale na lekcje religii uczęszczali do żydowskiej szkoły, widocznej na zdjęciu (róg ul Żwirki i Wigury oraz Placu Jaszowskiego).

zobacz też:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...