czwartek, 30 października 2014

Gospoda u Więcławów

Jestem stała bywalczynią Gospody u Więcławów. Obiady smaczne i tanie przyciągają coraz to większe rzesze smakoszy dobrej kuchni. Ostatnio restauracja od kilku dni serwuje pokarmy nie tylko dla zwykłych śmiertelników. W menu znajduje się symboliczne jadło zmarłych dusz - artystycznie wyrzeźbione dynie, rozświetlone od środka płomieniem świec.

Czy to na okoliczność Halloween czy kultywowanie obrzędów naszych przodków?

Wystrój lokalu może się niektórym osobom kojarzyć z Halloween, świętem kultywowanym w krajach anglojęzycznych.
Nie można jednak zapominać o ludowych obrzędach naszych przodków opisywanych w mickiewiczowskich 'Dziadach'. W dzień zaduszny zapraszano wówczas na ucztę dusze zmarłych, podając im potrawy i napoje. W niektórych regionach wschodniej Polski, na Białorusi i Ukrainie jeszcze dzisiaj kultywowane jest wynoszenie na groby zmarłych symbolicznego jadła. 









***


3 komentarze:

  1. Stanowczo odradzam,Powiem tak, byłem zainteresowany zrobieniem małego przyjecia dla rodziny w tygodniu u pana wiecława w gospodzie w leżajsku. Zadzwoniłem, odebrał,bardzo miło sie rozmawiało i umówiłem sie na spotkanie na nastepny dzien ,na konkretna godzine.

    Bedac z narzeczona juz w restauracji pytam o pana wiecława i w odpowiedzi otrzymuje odpowiedz ze jest zajety czyms i za jakies 20 minut przyjdzie.Wiec czekam dalej , siedze i siedze mineło 20 minut, pózniej kolejne 20 minut, wkoncu czekam juz godzine.Podchodze do baru i po raz kolejny pytam o gospodarza poniewaz byłem umówiony i czekam juz godzine , pani powiedziała ze jeszcze z 20 minut , wiec dalej czekam . a widze ze pan z bozej łaski gospodarz wyszedł zobaczyc i sie schował ponownie jak jakis głupi. Stwierdziłem ze to nie ma sensu ,ten człowiek jest kompletnie nie słowny.Moi znajomi mnie ostrzegali ze nie warto tam sie nawet umawiac bo potrafi tak zrobic,przekonałem sie na własnej skórze. A jedzenie wcale nie jest takie dobre jak sie chwalą. Te wpisy to sama rodzina wypisuje jak to tam jest super.

    polecam restauracje stokrotka w giedlarowej, tam załatwiłem wszysto od reki w bardzo miłej atmosferze, i co najwazniejsze jedzenie o wiele smaczniejsze i zupełnie inna karta dań. gorąco polecam

    OdpowiedzUsuń
  2. potwierdzam , tez zostałam w podobny sposób potraktowana,tam bar wyglada jak stoisko z zamrazarka z lodami

    OdpowiedzUsuń
  3. no bylem tam 3 razy o mniej wiecej tej samej porze i widziałem te same twarze , tzw klijentów, znajomych pana gospodarza . nie obcych

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...